News in my jewelry box..

Today I don't have photos of my outfit, because it was rather simple (and very comfortable!) so I decided to take photos of something else.. I have some news in my jewelry box so I decided to share this love with you! :) I hope you'll like it!

Dzisiaj, dla odmiany, zamiast zdjęć outfitu mam dla Was fotografie moich najnowszych nabytków..

My favourite necklace from Romwe - you know I adore it, dont you?

okulary E&E - najprawdopodobniej jedne z najsolidniej wykonanych okularów, które miałam na nosie. Doskonale chronią przed słońcem (którego tak bardzo mi teraz brakuje) i wogóle się nie zsuwają. No cóż.. Szkoda, że będą musiały do wiosny przeleżeć w szufladzie! [E&E sunglasses you see above are probably the best sunglasses I have ever wore. They're really steady, solid.. and just amazing! ] - e&e sunglasses shop. 

Wisiorek z parasolką z Tofebruary shop. Trudno było mu się oprzeć.. Pierwszym skojarzeniem, które przyszło mi do głowy, kiedy go zobaczyłam były małe, radosne japońskie dziewczynki, ubrane w falbaniaste sukienki.. :) [Pendant with umbrella from ToFebruary Shop - you know I love it, don't you? It's just so cute and it reminds me little girls who wear dresses with flounces!] 

Pierścionek z lisem( z Yellow Brick Road)  również skradł moje serce. Nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Dodatkowo w towarzystwie małej kokardki nie wygląda już tak groźnie - wręcz przeciwnie, wydaje się małym, oswojonym liskiem :) [ ring with fox just stole my heart. I couldn't like it more! With little bow from The Yellow Brick Road Shop it looks just absolutely adorable!]